W poniedziałek 6 lipca około godziny 11:50 silny wiatr spowodował wywrotkę żaglówki na Jeziorze Nyskim.
– Z bazy WOPR Nysa natychmiast wypływają dwie załogi. Na miejscu dwaj żeglarze oczywiście bez kamizelek. Na szczęście umieli pływać, ale panika w oczach była. Szybko i sprawnie jacht postawiono i doholowano do mariny – informuje Jarosław Białochwałek.
– Pamiętajcie, kamizelka asekuracyjna nam pomoże, jak ją założycie – dodaje szef WOPR-u.
Foto: WOPR Nysa