W niedzielę 19 stycznia straż pożarna dostała zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego w miejscowości Karłowice Wielkie.
Około godziny 23 podczas dojazdu na miejsce zastępu z OSP Nowaki 30-letni kierujący samochodem strażackim marki Steyr stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przód zaparkowanego samochodu MAN z JRG w Nysie.
Policja, która pojawiła się na miejscu przebadała kierowców obu samochodów, oraz strażaków z OSP.
Okazało się, że ochotnik kierujący Steyerem miał 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Pozostałe osoby były trzeźwe.
MAN obecnie jest wycofany z użytkowania. Samochód ochotników z OSP Nowaki wrócił do jednostki kierowany przez inną osobę, która miała uprawnienia do kierowania samochodem ciężarowym. Tak jak w przypadku auta z JRG w Nysie czeka go remont. Obecnie ochotnicy muszą używać drugiego starszego pojazdu.
Pożar w Karłowicach Wielkich okazał się niegroźny.