W niedzielę 1 września po godzinie 8:15 doszło do groźnego zdarzenia drogowego.
Kierowca fiata pandy wyjeżdżając ze stacji paliw w Krapkowicach prawie potrącił pieszą na pasach. Następnie ściął znaki drogowe i rozpoczął ucieczkę. Kierowca podróż zakończył na murku a następnie rozpoczął ucieczkę pieszą.
Zostawione w samochodzie prawo jazdy nie skomplikowało wezwanym na miejsce policjantom z Krapkowic w odnalezieniu kierowcy.
Zatrzymany po pościgu, już w Gogolinie 30-latek został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik to 2,5 promila alkoholu.
Foto: KPP Krapkowice