Jak może wyglądać pozostawione na noc auto, w którym zabrakło benzyny, przekonał się ostatnio 24-letni mieszkaniec Gogolina. Poszkodowany w związku ze zniszczeniem mienia już złożył odpowiednie zawiadomienie policjantom z Krapkowic.
Trzy dni temu, po południu na trasie pomiędzy Racławiczkami i Kujawami w gminie Strzeleczki, 24-letniemu mieszkańcowi Gogolina zabrakło benzyny w samochodzie.
Postanowił zaparkować samochód na poboczu i najszybciej jak to możliwe z kanistra dolać paliwa. Kierowca nie zrobił tego jednak tego samego dnia.
Na następny dzień rano miejscowy dzielnicowy realizując zgłoszoną interwencję o porzuconym wraku pojazdu, znalazł właściciela i poinformował mężczyznę o okolicznościach związanych z realizowaną interwencją i ujawnionych zniszczeniach.
Poszkodowany właściciel samochodu, z którego oprócz wybicia i zniszczeniu wszystkich szyb, reflektorów zostało skradzione radio, swoje straty wycenił na 2500 złotych.
W tej sprawie mężczyzna już zgłosił odpowiednie zawiadomienie policjantom z Krapkowic.
Źródło: KPP Krapkowice