W związku z epidemią koronawirusa policjanci sprawdzają, czy osoby zakwalifikowane do kwarantanny respektują ten obowiązek. Niestety, liczba osób, które powinny przebywać w wyznaczonym miejscu z dnia na dzień rośnie. Zdarzają się jednak przypadki, gdzie osoby objęte kwarantanną, nie rozumieją powagi sytuacji i swoich obowiązków. Takim zachowaniem przede wszystkim narażają na ryzyko inne osoby.
Kontrole osób objętych kwarantanną są wykonywane wyłącznie przez umundurowanych funkcjonariuszy. Policjanci sprawdzają czy osoby zobligowane przez służby sanitarne do pozostawia w wyznaczonym miejscu stosują się do tego, a także pytają czy nie potrzebują jakiejkolwiek pomocy.
Każda osoba objęta kwarantanną domową musi być odpowiedzialna, by nie narażać innych na ryzyko.
Niestety, nie wszyscy rozumieją powagę sytuacji. W środę policjanci z Kędzierzyna-Koźla kontrolowali jednego z mężczyzn, który w związku z kwarantanną powinien przebywać w domu. Osoba z rodziny kontrolowanego zapewniała funkcjonariuszy, że mężczyzna zgodnie z zaleceniami sanepidu przebywa w domu. Nie było to jednak prawdą. Okazało się, że był w tym czasie na pobliskiej posesji. W chwili, gdy mężczyzna zobaczył radiowóz, wrócił do domu. Nie potrafił wyjaśnić funkcjonariuszom, dlaczego nie stosuje się do kwarantanny. Nie widział w swoim zachowaniu niczego niewłaściwego.
Policjanci w rozmowie z mężczyzną uświadomili mu, że swoim zachowaniem łamie prawo. Polecili mu natychmiastowy powrót do domu. O całej sytuacji poinformowali inspektorat sanitarny. Dodatkowo, w tej sprawie są prowadzone czynności wyjaśniające dotyczące niestosowania się do obowiązujących nakazów związanych z kwarantanną.
KPP Kędzierzyn-Koźle