W sobotę 14 listopada około godziny 11:40 służby ratunkowe zostały powiadomione o osobach zatrutych tlenkiem węgla w jednym z mieszkań na rynku w Wołczynie.
W mieszkaniu przebywały 3 osoby – 2 starsze osoby i dziecko.
Jedna z osób zauważyła u siebie i innych domowników niepokojące objawy oraz złe samopoczucie. Zadzwoniła po pomoc.
Pierwsi na miejscu pojawili się strażacy z OSP Wołczyn, którzy ewakuowali osoby przebywające w mieszkaniu.
Najciężej poszkodowany był mężczyzna – był przytomny jednak był z nim utrudniony kontakt. Został mu podany tlen.
Wszystkie osoby zostały zabrane do szpitala przez ZRM.
Przyczyną zatrucia był piecyk gazowy. Strażacy zmierzyli poziom stężenia tlenku węgla w mieszkaniu. Wynosił on 120 ppm.
Mieszkanie zostało przewietrzone. Piecyk gazowy został wyłączony z użytkowania do czasu przeglądu kominiarskiego. W mieszkaniu nie było czujnika tlenku węgla.
Do działań zadysponowano po jednym zastępie z JRG Kluczbork, OSP Wołczyn, dwa ZRM z Kluczborka i Namysłowa.
Aby uniknąć zaczadzenia, należy przeprowadzać kontrole, sprawdzać szczelność przewodów kominowych i systematycznie je czyścić. Trzeba też użytkować sprawne urządzenia, w których spalanie odbywa się zgodnie z instrukcją producenta. Nie należy zasłaniać czy przykrywać urządzeń grzewczych oraz zaklejać kratek wentylacyjnych. Wskazane jest także, by często wietrzyć kuchnie i łazienki wyposażone w termy gazowe.
Tlenek węgla jest gazem bezwonnym, bezbarwnym i pozbawionym smaku. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 250 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia – przy dużych stężeniach tego gazu – może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał lub nawet śmierć.
Warto także kupić czujnik tlenku węgla.
Foto: OSP Wołczyn