Do śmiertelnego wypadku Zakładach Koksowniczych w Zdzieszowicach doszło po godzinie 15 w sobotę 16 stycznia.
49-latek wykonywał prace na stropie baterii koksowniczej. Prace te polegały na usuwaniu nadmiaru miału węglowego zgromadzonego wokół maszyny zasypowej.
Podczas tych prac doszło do przygniecenia pracownika jednym z elementów mechanicznych do obudowy leju zasypowego.
Niestety pomimo podjętej reanimacji przez pracowników, a następnie przez Zespół Ratownictwa Medycznego nie udało się uratować mężczyzny.
Dokładne okoliczności tragedii ustala Państwowa Inspekcja Pracy i prokuratura.
Zdjęcie ilustracyjne/Archiwum O!PR