W poniedziałek 16 sierpnia około godziny 11:30 straż pożarna w Kędzierzynie-Koźlu otrzymała nietypowe zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego, który jest transportowany przez lawetę.
Samochód został zauważony przez innych kierowców i jechał obwodnicą południową.
W kierunku samochodu wysłano zastępy straży oraz policję. Policjanci zauważyli lawetę przy ulicy Koszykowej.
Jak się okazało kierujący lawetą nie zauważył dymu z bmw, które jechało na lawecie.
Po zatrzymaniu podjęto próbę ugaszenia auta przy pomocy gaśnicy. Strażacy po dojeździe ugasili pojazd.
Foto: kk24.pl