Tragiczny finał awantury domowej pod Byczyną. Nie żyje 64-letnia kobieta

W sobotę 16 października około 21:30 do kluczborskich służb wpłynęło zgłoszenie o rannej kobiecie w jednym z budynków mieszkalnych w Paruszowicach.

Służby powiadomiła osoba ranna. Poinformowała, że uciekając przez okno na parterze przed agresywnym mężczyzną zraniła się w udo, wcześniej kobieta poinformowała policję o awanturze.

Zanim policja dotarła na miejsce kobieta podczas ucieczki zraniła się i zadzwoniła po karetkę.

Na miejscu jako pierwsi pojawili się policjanci, którzy próbowali zatamować silny krwotok. Jednak prawdopodobnie doszło do przecięcia tętnicy udowej.

  • 64-letnia kobieta sama zadzwoniła po pomoc. Dyspozytorowi tłumaczyła, że podczas wychodzenia przez okno zraniła się o kafelki w udo. Początkową pomoc zaczęli udzielać kobiecie obecni na miejscu policjanci, po dojeździe na miejsce Zespołu Ratownictwa Medycznego na pomoc było już za późno. Kobieta wykrwawiła się – tłumaczy asp. sztab. Piotr Chwastowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Na miejsce wezwano także straż pożarną.

Dokładne przyczyny zdarzenia będą wyjaśniać policjanci pod nadzorem prokuratora.

Do zdarzenia zadysponowano policję, po jednym zastępie JRG Kluczbork, OSP Byczyna, OSP Paruszowice, dwa zespoły ratownictwa medycznego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *