Prawidłowa postawa świadków wobec pijanego kierowcy mogła zapobiec tragedii na drodze.
W poniedziałek 1 listopada około godziny 11 na jedną ze stacji benzynowych pod Głogówkiem przyjechał autem 43-letni mężczyzna.
Kierujący audi chciał kupić na stacji alkohol. Pracownicy stacji benzynowej oraz świadkowie podejrzewając, że mężczyzna jest pijany uniemożliwili mu dalszą jazdę i powiadomili policję.
Funkcjonariusze po przyjeździe na miejsce przebadali mężczyznę. Okazało się, że 43-latek ma aż 2,5 promila alkoholu. W aucie znaleziono puste butelki po alkoholu.
Mężczyźnie zatrzymane zostało prawo jazdy. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie grozi mu do 2 lat więzienia oraz wysoka grzywna.