Prokuratura Rejonowa w Kluczborku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko sprawcy wypadku, do którego doszło we wrześniu minionego roku na drodze powiatowej w miejscowości Jagienna w Gminie Pokój, a w jego wyniku śmierć poniósł kierujący motocyklem.
Prokuratura Rejonowa w Kluczborku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko sprawcy wypadku, do którego doszło we wrześniu minionego roku na drodze powiatowej w miejscowości Jagienna w Gminie Pokój, a w jego wyniku śmierć poniósł kierujący motocyklem.
Jak ustalono w toku śledztwa w dniu 30 września 2021 r. Kazimierz D. kierując samochodem osobowym marki Kia wykonywał manewr włączania się do ruchu z drogi wewnętrznej na drogę powiatową nr 13480. Kierowca wykonując ów manewr obowiązany był zachować szczególną ostrożność, a w szczególności ustąpić pierwszeństwa przejazdu poruszającym się drogą powiatową. Obowiązkowi temu Kazimierz D. jednak sprostał w konsekwencji czego zajechał drogę Boguszowi K. nadjeżdżającemu z lewej strony, doprowadzając do zderzenia z kierowanym przez pokrzywdzonego motocyklem. W wyniku odniesionych obrażeń kierujący jednośladem zmarł. W toku śledztwa pozyskano opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, który wskazał, że kierujący motocyklem nie był w stanie uniknąć zderzenia z samochodem Kia, a nieznaczne przekroczenie przez pokrzywdzonego dopuszczalnej w tym miejscu prędkości nie miało wpływu na zaistnienie i przebieg wypadku.
Kazimierz D. odpowiadać będzie za przestępstwo spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Na końcowym etapie postępowania przygotowawczego Kazimierz D. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu wskazując, że choć upewniał się, czy może wykonać bezpiecznie manewr włączania się do ruchu, to nie zauważył nadjeżdżającego motocykla.
Sprawę rozpoznawać będzie Sąd Rejonowy w Kluczborku.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Opolu
Foto: KPP Namysłów



Jak może być winny kierowca włączający się ruchu jak ten były pies zapirdalal 200 km na godzinę w terenie zabudowanym a kierowca włączający się do ruchu miał prawo go nie widzieć bo ta droga wewnętrzna Jaś za zakrętem
Pizgni się głupku w łeb, włączał się i tyle a czy był to pies czy ktokolwiek inny co to ma do rzeczy betonie
Jak może być winny kierowca włączający się do ruchu jak ten były pies zapirdalal 200 km na godzinę w terenie zabudowanym a kierowca włączający się do ruchu miał prawo go nie widzieć bo ta droga wewnętrzna Jest za zakrętem
„Kierowca włączający się” i tyle w temacie.