We wtorek 3 czerwca na przygranicznej trasie Zlaté Hory – Mikulovice, w czeskiej miejscowości Ondřejovice, doszło do groźnego wypadku z udziałem autobusu przewożącego dzieci.
Pojazd uderzył w drzewo w rejonie popularnego wśród turystów skansenu Złotorudne Młyny.
Na miejsce skierowano znaczne siły ratownicze z Czech, a o pomoc poproszono również strażaków z Polski, którzy wsparli działania, m.in. w zakresie transportu osób poszkodowanych.
W autobusie znajdowało się około 50 osób, w większości dzieci. Jak podają czeskie służby, rannych zostało 21 dzieci oraz jeden nauczyciel. Wszyscy trafili do szpitali w Jeseniku i Krnowie. Obrażenia na szczęście nie zagrażają ich życiu – najczęściej są to otarcia, stłuczenia i lekkie urazy.
Na miejscu pracowali m.in. strażacy z HZS Jeseník, jednostki ochotnicze, zespoły ratownictwa medycznego oraz strażacy z JRG Głuchołazy, którzy zostali zaangażowani w pomoc transgraniczną.
Trwa organizacja transportu osób nieposzkodowanych do miejsca ewakuacji. Służby czeskie nadal monitorują sytuację.
Fot. HZS Olomouckého kraje
