W niedzielę 18 października około godziny 9 policjanci w Brzegu zostali powiadomieni o 4-letnim chłopcu, które samo chodziło po ulicy.
Samotne dziecko chodzące w samej pieluszce po ulicy Piastowskiej zauważył przechodzień, który zawiadomił policję.
Na miejscu oprócz policjantów przyjechała załoga ZRM. Lekarz przebadał dziecko – na szczęście chłopczykowi nic nie było.
W międzyczasie policjanci ustalili rodziców chłopca.
Okazało się, że zarówno matka jak i ojciec byli kompletnie pijani. 44-letnia kobieta miała 3 promile alkoholu, a 46-letni mężczyzna 2 promile.
Rodzice po wytrzeźwieniu usłyszą zarzut narażenia chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności.
Chłopczyk trafił do domu dziecka, ponieważ nie miał kto się nim zaopiekować.