Policjanci z Brzegu zatrzymali 38-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu, kiedy wsiadł za kierownicę swojego audi. Został zatrzymany po tym, jak świadek zwrócił uwagę na sposób jego jazdy. To kolejny przykład, który pokazuje że nie godzimy się na niebezpieczeństwo jakie stwarzają nietrzeźwi kierowcy.
30 listopada tuż przed godziną 23:00 dyżurny odebrał anonimowe zgłoszenie o tym, że jedną z ulic w Brzegu ma jechać nietrzeźwy kierowca. Informacja wpłynęła od mieszkańca miasta, którego zaniepokoił sposób jazdy właściciela audi.
We wskazany rejon natychmiast pojechali policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Sprawdzili ulice, którymi mógł się poruszać opisany w zgłoszeniu pojazd. Zauważyli go na jednej z ulic i zatrzymali do kontroli. Za kierownicą siedział 38-latek. Mężczyzna był podenerwowany i wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Badanie alkomatem pokazało, że w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu.
38-latek usłyszał już zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, sądowy, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
Nietrzeźwi kierowcy stanowią ogromne zagrożenie dla pozostałych użytkowników dróg. Dlatego sami nie wsiadajmy za kierownicę w takim stanie, a kiedy mamy podejrzenie, że inny kierowca może być pod wpływem alkoholu zareagujmy. Poinformujmy o swoich podejrzeniach policjantów, lub zabierzmy mu kluczyki. Być może nasza reakcja uratuje komuś zdrowie, a nawet życie.
Tekst: Policja Brzeg