W sobotę 19 lutego około godziny 9:30 straż pożarna otrzymała zgłoszenie, że przy ulicy Parkowej w miejscowości Włodary w rowie z wodą leży mężczyzna, który nie daje oznak życia. Obok niego leżał rower.
Osoba zgłaszająca wyciągnęła mężczyznę z rowu i powiadomiła służby.
Niestety po przybyciu na miejsce okazało się, że mężczyzna nie żyje. Na ratunek było już za późno.
Strażacy wyciągnęli ciało mężczyzny ze skarpy.
Okazało się, że jest nim 36-latek – mieszkaniec Włodar.
Na ciele nie było żadnych oznak, że mógł zostać potrącony przez samochód.
Mężczyzna z nieznanych powodów zjechał z drogi a następnie wpadł do rowu z wodą.
Dokładne przyczyny zdarzenia ustalać będą policjanci pod nadzorem prokuratora.
Na miejsce zdarzenia zadysponowano zastęp z JRG Nysa, OSP Włodary, OSP Korfantów, zrm oraz policję.
Foto: OSP Włodary, OSP Korfantów
